środa, 19 września 2012

Kolczyki sutasz z kamieniem piasek pustyni

Miały być inne, ale że miałam tylko 9 małych koralików to nic innego nie przyszło mi do głowy:) Pierwszy raz pokusiłam się i kupiłam kamień, ale są naprawdę śliczne. Chyba warto czasem wydać więcej:)

 



17 komentarzy:

  1. Piękne, kamyczki są cudne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, zgodzę się co do kamieni:) Też ostatnio zakupiłam lepsze... i stwierdziłam to samo co Ty. Piasek pustyni czeka na swoją kolej i na moją wene oraz czas, których ostatnio brakuje. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piasek pustyni ma swój urok :)
    Kolczyki są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne, ostatnio idziesz jak burza :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne i te kamienie ,,Lubie białe kolczyki ..

    OdpowiedzUsuń
  6. Piasek pustyni jest pięknym kamieniem, ale jakoś ostatnimi czasy niedoceniany i zapomniany:(
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Od młodości bardzo lubiłam ten kamień.ostatnio mało go widac.Cudne kolczyki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne kolczyki. Ta technika jest naprawdę dekoracyjna!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczne! Malować mogę, ale chyba do sutaszu nie miałabym cierpliwości :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja od lat kocham kamienie i od kiedy zaczęłam cokolwiek dłubać, to tylko z nimi. I choc piasek pustyni (jak noc Kairu) jest syntetykiem, to jego mieniąca się poświata dodaje uroku twarzy na tyle, że często z niego korzystam.
    Pięknie Ci wyszły te kolczyki.
    Przy okazji dziękuję za udział w moim Candy i życzę powodzenia w losowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piasek pustyni!!! Ten kamień jest śliczny :D sama ostatnio miałam okazje nabyć taki na targach :D Od razu wpadł mi w oko, a to połączenie z bielą jest genialne :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj warto wydać więcej, bo wyszło pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za komentarz:)